Eskapady Karoliny
Wydma Czołpińska jest jedną z najwyższych wydm w Polsce, liczy ponad 60 metrów. Znajduje się w Słowińskim Parku Narodowym w miejscowości Czołpino, a oddalona jest na zachód od Łeby o około 20km. Spacer rozpoczynamy na parkingu, na którym kupuje się bilety wstępu do SPN. Mamy do wyboru dwie drogi: pierwszą wiodącą obok Osady Latarników i latarni, bądź od razu ruszyć w las i po około półgodzinnym spacerze dotrzeć na wydmy. Można zaplanować po prostu pętlę wówczas do przejścia będziemy miec około 7-8 kilometrów.
Ja wybrałam szlak obok Osady Latarników, która była około 500m od parkingu. Po przejściu 1 km od osady docieramy do latarni, z której po pokonaniu następnego kilometra dochodzimy do plaży. Idziemy sosnowym lasem, po wyznaczonej trasie, są tam tabliczki więc na pewno się nie zgubicie. Po dojściu do plaży kierujemy się w prawo i do przejścia mamy około 3-4 km. Spacer po piasku mija szybko, a wejściem nr 36, które będzie po prawej stronie, wchodzi się do lasu i po niecałych 15 minutach jesteśmy wreszcie na wydmie.
Po wydmie jak i całym parku narodowym chodzi się wyznaczonymi ścieżkami, których trzeba się ściśle trzymać. Za wejście na ogrodzony teren grozi kara pieniężna w postaci kilkuset złotych. Trasa biegnie góra dół, pozwala na zrobienie fajnych zdjęć oraz zmęczenie się. Po tym piasku chodzi się ciężej niż po tym znajdującym się na plaży. Jednak, gdy będzie ładna pogoda, to widoki są warte tego poświęcenia. Samo wejście na wydmy jest darmowe. Płaci się jedynie (tak jak już wcześniej wspomniałam) za wejście do SPN.
Wydma Czołpińska spodoba się też dzieciom, odnajdą się tam dobrze ze swoją masą energii. Starsze osoby mogą mieć małe trudności w pokonywaniu piaskowych pagórków, ale i tak jest to dla nich trasa do przejścia.
Roślinność na wydmie jest zróżnicowana, obejmuje takie gatunki jak trawa wydmowa, wrzosy oraz sosny. W okolicy można spotkać także rzadkie rośliny, które przystosowały się do trudnych warunków wydmowych. Wydma jest domem dla wielu gatunków zwierząt, w tym ptaków takich jak sieweczki, które gniazdują na piasku. Można również napotkać ssaki, takie jak lisy czy zające, które często odwiedzają te tereny w poszukiwaniu pożywienia.
Po przejściu wydmy znów wkraczamy w las, z którego idzie się około 3 kilometry do wspomnianego już wcześniej parkingu. Ja wybrałam się tam pod koniec sierpnia w godzinach południowych i nie było tam za dużo ludzi.
Dąbrowa Górnicza