EskapadyKaroliny
Knossos znajduje się na Krecie, niedaleko Heraklionu. Ta północna miejscowość jest naprawdę mała, ale znajduje się tam popularna, a dla historyków cudowna atrakcja. Mowa tu o ruinach starego Pałacu w Knossos. Młodzież zapewne kojarzy to miejsce z lekcji mitologii greckiej w szkole. To właśnie tu zrodziła się legenda o Minotaurze i Ariadnie. Znajduje się tam słynny labirynt, a raczej jego pozostałości.
Dawno temu Dedal wybudował wielki labirynt dla Minotaura – pół byka, pół człowieka. Narodził się on ze związku białego byka z żoną Minosa. Ówczesny król bardzo zdenerwował się postępowaniem żony i kazał zamknąć tę istotę w labiryncie. Postanowił jednak utrzymać go przy życiu, przez co raz w roku kazał przywozić zza morza siedmiu młodych Ateńczyków oraz siedem młodych Atenek, aby następnie nakarmić nimi Minotaura. Biedni ludzie błądzili po labiryncie nie mogąc znaleźć wyjścia. Ich męki kończyły się, gdy wielki stwór znalazł ich i zabił. Wreszcie na Kretę przypłynął Tezeusz z chęcią wybawienia swojego ludu. Los chciał, że zakochała się w nim Ariadna, czyli córka Minosa. Dała mu kłębek wełny, którego koniec przywiązał do wejścia. Miał on mu pomóc wyjść z labiryntu, gdyby wygrał walkę z tym potworem. Po ciężkiej bitwie zabił Minotaura skręcając mu kark. Bez nici zapewne błądziłby po labiryncie aż w końcu padłby z głodu i pragnienia. A tak po prostu zwijał ją aż doprowadziła go do wyjścia, a następnie odpłynął z Ariadną daleko za morze. Ale szczęście dziewczyny nie trwało za długo, gdyż Tezeusz po kilku dniach wysadził swoją wybawicielkę na pobliskiej wyspie Naksos. Zrobił to na rozkaz Dionizosa, który również zakochany w Ariadnie postanowił ją poślubić.
Wstęp na teren tego obiektu nie jest darmowy. Ta przyjemność niestety trochę kosztuje. Za zwiedzanie samych ruin pałacu płaci się 15 euro od osoby dorosłej i 8 euro za dzieci od 6 – 25 lat. Jeśli chce się też zwiedzić Muzeum Archeologiczne, które mieści się w centrum miasta, to najlepiej wybrać bilet łączony. Wtedy normalny kosztuje 20 euro, a ulgowy 10. Na wykorzystanie tego pakietu mamy trzy dni. Więcej o Muzeum Archeologicznym znajdziecie w artykule o nim. Teraz przejdziemy wreszcie do pałacu.
Nie znajdziesz tam cienia. Praktycznie cały park znajduje się na otwartej przestrzeni i nie ma gdzie się schować przed słońcem. Dobrze jest się do niego wybrać rankiem bądź wieczorem, póki jeszcze tak nie praży. Zwiedzanie 20 tys. metrów kwadratowych może zająć nawet dwie godziny i oczywiście zmęczyć. Należy się oczywiście zaopatrzyć w sporą ilość wody oraz czapkę.
Ruiny w 1877 roku odkrył Minos Kalokairinos (kreteński kupiec, antykwariusz oraz handlarz starociami), ale tak naprawdę najwięcej zawdzięczamy Arthurowi Evansowi (brytyjskiemu historykowi, archeologowi). Prace archeologiczne zaczął on pod koniec XIX wieku i odkopał sporą cześć tych oto ruin. Już wtedy domyślano się, że pałac będzie jednym z większych stanowisk archeologicznych na całej Krecie. Z czasem zaczęli się zjeżdżać badacze z innych krajów i dzięki temu możemy obserwować to miejsce w takim a nie innym stanie. Wykopaliska nadal trwają, więc z czasem możemy spodziewać się coraz to większej ilości atrakcji.
Na terenie parku oprócz ruin pałacu zachowały się też wille dawnych bogaczy, teatr, warsztaty rzemieślnicze, północny basen do oczyszczania, a także wiele, wiele innych. Znajdziemy tam też kolumny, krypty, freski i chyba najbardziej rozpoznawalne malowidło stamtąd, czyli obraz Minotaura.
Dąbrowa Górnicza