Eskapady Karoliny
Kłodzko, to miasto znajdujące się na południowym zachodzie Polski – zaraz obok czeskiej granicy. Mieści się w Dolinie Kłodzkiej w województwie dolnośląskim. Miejsce, które rozpoznawane jest w większości przez swoją twierdzę, leży w Sudetach – tuż u podnóży Gór Bardzkich. Ma w sobie ważne obiekty historyczne, podziemne tunele, ciekawe zabytki, a całość zwieńcza Nysa Kłodzka, która nie zawsze była przyjacielem człowieka. Nie raz, a ostatnio w 2024 roku, rzeka wylała wodę na ulice miasta, niszcząc budynki, zabytki i inne placówki. Ślady powodzi możemy jeszcze dostrzec kwietnia 2025 roku, co pokazuje jak ciężko się po niektórych katastrofach pozbierać. Kłodzko będące „stolicą” Ziemi Kłodzkiej chętnie odwiedzane jest przez turystów pragnących łyknąć trochę historii.
Twierdza Kłodzka jest jednym z najlepiej zachowanych i najbardziej rozbudowanych kompleksów fortyfikacyjnych na Dolnym Śląsku. Jej unikalna architektura z wieloma bastionami, kazamatami i podziemnymi korytarzami stanowi ważny przykład dawnej technologii obronnej. Twierdza jest uważana za jeden z najważniejszych obiektów w regionie przede wszystkim ze względu na swój charakter historyczny (pierwsze wzmianki pojawiały się już od X wieku!).
Aktualnie jest udostępniona do zwiedzania. Na trasę górną można się wybrać samemu, bądź z przewodnikiem – nie ważne, którą opcję się wybierze, to płaci się tyle samo. A na zwiedzanie podziemnych korytarzy można iść wyłącznie z przewodnikiem. Darmową opcją, którą wybrałam, jest obejście twierdzy kładkami i ścieżkami dookoła. Na trasie są tabliczki z opisami, które przybliżają nam historię tego miejsca. Podczas tego spaceru mało jednak podziwiamy zabytek, a bardziej panoramę miasta. Jedynie w pewnym momencie mamy okazję popatrzenia na nią „z góry” i dostrzec wspomniane wcześniej szańce.
Spacerując po starej części Kłodzka mamy okazję przedostać się gotyckim mostem na Wyspę Piasek – znajdują się na niej m.in. zabytkowe kościoły. Data powstania mostu nie jest nam znana, lecz wiadomo, że wybudowano go między 1281 – 1390 rokiem. Wykonany z kamienia wychodził bez szwanku z licznych powodzi, o dziwo nawet z tej w 1997r.
Przekraczając most łatwo zobaczyć figury na balustradach – trzy po prawej stronie – trzy po lewej. Przedstawiają one świętych m.in. Jana Nepomucena. Rzeźba ukazująca Świętą Trójcę z Ukoronowaniem Najświętszej Marii Panny wiąże ze sobą ciekawą historię. Została ufundowana 1714r. przez Franza Ferdinanda von Fitschena jako wotum przebłagania. Franz był synem Otto Ferdynanda von Fitschena, który zamordował swoją żonę (matkę Franza), a następnie został publicznie ścięty na kłodzkim rynku. Ciekawostką jest, że do XX po obu stronach mostu znajdowały się dwie bramy – Górna i Dolna.
Spacerując rynkiem w oczy rzucają się przede wszystkim liczne, kolorowe, zabytkowe kamienice. Niegdyś były one domami kłodzkich rzemieślników, szlachciców, czy kupców. Z niektórymi są związane interesujące historie, bądź ciekawostki. Np. w kamienicy nr. 13 już od ponad 400 lat znajduje się apteka. Nazwano ją „Pod Murzynem”, by odróżnić ją od konkurencji „Pod Złotym Jeleniem” – kamienicy nr. 5.
Rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę podczas zwiedzania, są płaskorzeźby zwierząt znajdujące się najczęściej nad drzwiami kamienic. Zwierzątka, które się m.in. tam pojawią, to np. lew, niedźwiedź , czy jeleń, który widnieje nad wejściem właśnie do kamienicy „Pod Złotym Jeleniem”.
Ratusz – ta budowla zdecydowanie wyróżnia się na kłodzkim rynku. Swoimi niecodziennymi fasadami przykuwa wzrok, a także pozwala dostrzec liczne szczegóły umieszczone na ścianie wejściowej. Nad balkonem znajdującym się nad drzwiami, wyrzeźbiony został herb kłodzki, którego główną postacią jest lew. To samo zwierzę - już jako figura - podtrzymuje zegar znajdujący się po lewej stronie budynku. Aktualny wizerunek budowli powstał w latach 1887 – 1890. Całość ma neorenesansowy styl, a dokładnie znaleźć go można w centralnej części placu Bolesława Chrobrego na Starym Mieście. Tuż przed ratuszem stoi fontanna.
Data powstania, a także wygląd pierwszego ratusza w tym mieście nie jest do końca znany, lecz mówi się, że niespełna 40 lat po wybudowaniu spłonął on. Wielokrotnie odbudowywany, jeszcze kilka razy został niszczony przez ten żywioł. Ostatni pożar miał miejsce w 1866 r.
Po zachodniej stronie ratusza znajduje się zabytek. Jest to późnobarokowa figura wotywna Najświętszej Maryi Panny. Powstała w 1680 r. jako wotum upamiętniające dwa tragiczne wydarzenia w mieście. Pierwsze z nich miało miejsce w roku 1676. Wtedy w Kłodzku rozpętał się ogromy pożar, który płomieniami strawił wiele budynków. Cztery lata później w 1680 w mieście zapanowała epidemia dżumy, którą nie łatwo było powstrzymać. Kolumna została zbudowana z piaskowca. Otacza ją balustrada, a na niej figury czterech świętych m.in. Franciszka Ksawerego – patrona Kłodzka.
Będąc w Kłodzku natrafiłam na dwa kościoły.
Kościół Wniebowzięcia NMP znajduje się na Starym Mieście. Jego początki sięgają XII wieku, lecz wtedy prawdopodobnie nie był on taki okazały. Aktualna budowla powstawała w latach 1344 – 1490, z inicjatywy arcybiskupa praskiego Arnosta z Pradubic. W roku 1562 przejęli jją protestanci, a w pierwszej połowie XVII wieku kościół trafił w ręce jezuitów i wówczas nastąpiły zmiany w jego wyglądzie. Najbardziej charakterystyczną zmianą była zmiana wnętrza, które przyjęło barokowy wygląd. Kościół w 2003 był typowany do pozostania katedrą, lecz ostatecznie nie nadano mu tego tytułu. Podziwiając jego bogate wnętrze warto zwrócić uwagę na ołtarz, zdobiące sufit freski i sztukaterie, figury na ścianach.
Drugim kościołem, do którego nie miałam okazji wejść, jest Kościół Matki Bożej Różańcowej. Znajduje się on na Wyspie Piasek. Obecna budowla powstała w latach 1628–1631 i ucierpiała w powodziach mających miejsce w 1997 i 2024 roku. Wnętrze minimalistyczne, a jednocześnie eleganckie zdecydowanie różni się od WNMP – przynajmniej na zdjęciach.
Dąbrowa Górnicza