Eskapady Karoliny
Czeski Krumlov to jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miast w Europie Środkowej, położone w południowych Czechach na wyżynie Szumawskiej, niecałe 40 km od granicy z Austrią. Miasto leży nad rzeką Wełtawą, która tworzy tutaj malownicze meandry. Powstało wokół zamku wzniesionego na skale na lewej stronie jej brzegu. Pierwsze wzmianki o osadzie (wtedy jeszcze zwanej Krumlovem) pochodzą z 1253 roku. Miasto powstawało w dwóch etapach. Najpierw wokół zamku po lewej stronie powstał tzw. Latran, w którym mieszkały osoby pracujące na co dzień w zamku, a następnie po prawej stronie rzeki rozpoczęto budowę miasta według planu architektonicznego wzorowanego na Czeskich Budziejowicach, którego centrum stanowił czworokątny plac.
W pobliżu zamku przy ulicy Chvalsniska znajduje się płatny parking, na którym zostawiliśmy samochód. Jest tam również tablica informacyjna, która pozwala zorientować się w terenie. Plusem jest to, że znajduje się on zaraz obok jednej z pierwszych atrakcji – Mostu Płaszczowego.
Most jest częścią Krumlowskiego Zamku. Budowano go etapami, a poszczególne „piętra” powstawały w latach 1686, 1707, 1748 i 1765. Niektóre korytarze łączą różne części zamku z obiektami położonymi po przeciwnej stronie czyli np. z teatrem zamkowym. Podaje się, że most miał przede wszystkim umożliwić przedostanie się do ogrodów znajdujących się po drugiej stronie urwiska, które jest głębokie na 40 metrów. Sam most w najdłuższym miejscu ma 80 metrów długości oraz 6,5 metra szerokości. Ostateczny kształt przybrał w 1777 roku. Wejście na niego jest darmowe.
Czy to z tarasu widokowego, czy poprzez okienka roztacza się z niego piękna panorama na całe miasto i wijącą się rzekę Wełtawę. Most wraz z całym kompleksem zamkowym został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Zamek w Czeskim Krumlovie jest drugim największym po Hradczanach w Pradze zamkiem w Czechach. Został wybudowany w XIII wieku przez zamożną rodzinę Vitkowiców. Następnie przeszedł w posiadanie rodu Rožmberków. Za czasów Piotra z Rožmberka został wybudowany nowy, tzw. „Górny Zamek”, który później często był rozbudowywany i przebudowywany. W 1602 roku posiadłość sprzedano cesarzowi Rudolfowi II i następnie zamkiem rządziły austriackie rodziny Eggenbergów i Schwarzenbergów. Krumlov stał się częścią Cesarstwa Austriackiego i dopiero po I wojnie światowej miasto i zamek znalazły się z powrotem w Czechosłowacji. Zamek posiada aż cztery dziedzińce i można je oglądać bezpłatnie, natomiast aby wejść na zamek należy zakupić bilet i można zwiedzać zamek z przewodnikiem w języku czeskim lub angielskim. Mimo, że zamek położony jest na wysokiej skale to ma również fosę, w której obecnie znajdują się brunatne niedźwiedzie. Przechodząc przez kolejne dziedzińce warto spojrzeć na bogato zdobione fasady otaczających je murów.
(Wszystkie informacje, w tym ceny biletów oraz godziny otwarcia znajdziecie na stronie zamku. https://www.zamek-ceskykrumlov.cz/en).
Przechodząc przez kolejne dziedzińce, dochodzimy do wspomnianego Mostu Płaszczowego i udajemy się do Ogrodów Zamkowych.
Ogród zamkowy został założony w 1678 roku i ma powierzchnię ponad 10 hektarów. Przez lata był rozbudowywany, powstawały na nim różne budynki i elementy architektury jak na przykład Belweder, domek strażnika ogrodu, pawilon muzyczny czy czteropoziomowa fontanna z posągami bóstw wodnych. Ogrody podzielone są na cztery tarasy wykorzystujące spadzistość terenu, część urządzona jest w stylu angielskim, część zaś w stylu francuskim. Ogrodnicy mają tutaj dużo pracy, żywopłoty są starannie przystrzyżone, a latem kwitnie tutaj mnóstwo kolorowych kwiatów.
Do starego rynku miasta, który nazywa się Náměstí Svornosti dochodzimy wąskimi uliczkami miasta, przy których znajdują się sklepiki z pamiątkami czy restauracje. Sam rynek jest wolny od ruchu samochodowego więc można się spokojnie po nim przemieszczać podziwiając kolorowe gotyckie i renesansowe kamienice. Jak w wielu czeskich miastach również tutaj znajduje się kolumna morowa, czyli konstrukcja architektoniczna najczęściej w postaci słupa, na której znajduje się posąg albo posągi świętych. Ta w tym mieście została ufundowana przez Marię Ernestę (kobietę z rodu Schwarzenbergów) jako wotum dziękczynne za zakończenie epidemii dżumy w latach 1680-1682. Wokół kolumny w XIX wieku wybudowano sześciokątną fontannę.
Spacerując dalej, kilkadziesiąt metrów od rynku natrafiamy na budynek w kolorze ceglasto czerwonym. To Muzeum Figur Woskowych - atrakcja stworzona typowo pod turystów. Za niewielką kwotę można kupić bilet rodzinny. Na samym początku przenosimy się w świat trochę mroczny. Przechodzi się podziemiami, w których czają się złoczyńcy za kratami, torturowani są ludzie oraz tym podobne (dla mniejszych może nawet i straszne) wystawy. Następnie kierujemy się do sali, w której zadaniem postaci woskowych jest przedstawienie jak wyglądało życie w tamtych czasach, w tamtej okolicy. Dalej mieszczą się już „prawdziwe” postacie historyczne takie jak cesarzowa Sisi. Na samiuteńkim końcu znajdziemy figury osób ze świata pop kultury czy polityki.
Wełtawa to najdłuższa rzeka Czech licząca 435 kilometrów. Jest ona dopływem Łaby, choć niektórzy twierdzą, że powinno być odwrotnie. Rzeka w Czeskim Krumlowie tworzy meandry, a dodatkowe spady (które przyspieszają jej bieg) mają za zadanie utrudnić przemieszczanie się po niej. Otóż organizowane są spływy Wełtawą. Można popływać: kajakami, pontonami, łodziami czy tratwą. Dzięki temu ma się okazję podziwiać miasto z innej strony. Jak mogłam zauważyć, ta atrakcja cieszy się sporą popularnością.
Rzymskokatolicki kościół położony nad Wełtawą dumnie wznosi się nad miastem. Wybudowano go w pierwszej połowie XV wieku. Początkowo miał on formę barokową, ale po licznych przebudowach przybrał neogotycką formę. Kościół jest również znany jako miejsce pochówku wielu ważnych czeskich rodzin, w tym Rosenbergów i Schwarzenbergów, których groby zawierają szczątki wielu pokoleń każdej rodziny. Budowla wraz z historycznym centrum miasta, jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Dąbrowa Górnicza