Eskapady Karoliny
Bastei Brucke
Bastei Brucke - perełka Szwajcarskiej Saksonii
W Niemczech - całkiem niedaleko polskiej granicy, pośród Gór Połabskich mieści się region o nazwie Szwajcarskiej Skasonii. Znany jest ze swoich malowniczych, górskich widoków, które zachwycą nie tylko miłośników podróży, a nawet największych kanapowców. Więc wsiadaj i jedź w tę część Saksonii, a ja już opowiem o miejscu, którego nie może zabranąć na Twojej liście atrakcji!
Most Bastei - skalne cudo
Most Bastei jest tym viralowym typem atrakcji. Miałam szczęście, że gdy wybrałam się by go zobaczyć, to pogoda dopisała... więc wiem co mówię. ;)
Most wykonany jest z piaskowca - tak samo jak otaczające go formacje skalne. Zyskiwał popularność już w XIX wieku i do teraz przyciąga masę turystów. Na ten niecodzienny punkt widokowy można dostać się różnymi szlakami, startując z zupełnie różnych miejsc. Ja opiszę tę trasę, którą przebyłam i na starcie zaznaczam, że przejdzie ją każdy niezależnie od wieku, ponieważ jest naprwdę przyjemna i niewymagająca.
Parking
Zostawiłam samochód na przydrożnym (płatnym parkingu). Z niego po kilku minutach wchodzę już na teren Parku Narodowego Saskiej Szwajcarii - utworzonego 12 września 1990 roku. Od tego momentu miałam ok. 2 km spaceru do "oficjalnego" punktu startowego - miejscowości Rahen. Te dwa kilometry mijają dosyć szybko, patrząc na to, że idzie się ulicą o nachyleniu 18%. :)
Rathen
Rathen jest miejsem uzdrowiskowym, które może pochwalić się swoimi ładnymi domkami oraz delikatnym i urokliwym otoczeniem. Pełno tam kolorów, kwiatów, zieleni i ładnie przystrojonych ogórdków - byłam zachwycona od pierwszych króków stawianych w tej wiosce. Kolejną rzeczą, która mnie tam urzekła, była przystań nad rzeką Łabą. Kursuje po niej statek, który upchany ludźmi do granic możliwość, przeprawia turystów na drugi brzeg. Za taki rejs zapłacicie jedynie 1,5 euro za podróż w dwie strony.
Szlak prowadzący do Mostu Bastei
By trafić na niebieski szlak, który zaprowadzi Was do Bastei, musicie wejść w jedną z uliczek odchodzących od głównej ulicy Rathen. Traficie na nią na pewno, gdyż znaczna większość osób będzie szła w tym kierunku.
Niebieski szlak charakteryzują częste schody, skały o różnych kształtach, a przede wszystkim liczne punkty widokowe, z których malownicze widoki rozchodzą się na Łabę, góry i Rathen. Czasem trzeba czekać aż miejsce na metalowych kładkach się zwolni, ponieważ są bardzo oblegane, a nie pomieszczą wielu ludzi. Moim zdaniem kilka minut jest warte późniejszych krajobrazów. Trasa do mostu (zwłaszcza jeśli tak jak ja poświęcacie sporo czasu na podziwianie widoków) zajmie ok. 40 minut.
Most Bastei ma około 76 metrów długości i łączy ze sobą dwie formacje skalne.
Most w swojej całej okazałości najlepiej widoczny jest w punktu widokowego oddalonego o 3 minuty od niego. Zdecydowanie trzeba na niego wejść, bo gwarantuje on Wam najładniejszy krajobraz. Warto jednak wspomnieć, że czeka się do niego w długiej kolejce - mieści się tam może 5 osób. Mi zeszło na niego ok. 20 minut... ale zdecydowanie nie żałuję.
Dalej trasa prowadzi na do schroniska, hotelu i punktów gastronomicznych, w których kupiłam sobie niemieckiego Wursta. Przed nimi znajduje się jeszcze jedna warta uwagi kładka.:)
Staw Amselsee
Zanim zeszlam spowrotem do Rathen, to udałam się na pobliski staw Amselsee. Powstał w 1934 roku i chroni wioskę przed powodziami. Można tam przepłynąć się łódką sterowaną wiosłami, zjeść lody, lub tak jak ja odpocząć w cieniu na ławeczce po skończonej wycieczce.
Zamek Neurathen
Oprócz Mostu Bastei hitem jest tam również Zamek Neurathen. Powstał w XII wieku i jest przez wielu ludzi odwiedzany. Do niego już trzeba zakupić bilety, jednak ja tak czy inaczej nie miałam okazji go zwiedzić.
Adres
Dąbrowa Górnicza
Kontakt
Menu
Śledź mnie